W ramach Projektu Kamienne kręgi w Grzybnicy - akcja porządkowania rezerwatu oraz archeologiczna gra edukacyjna. Poza Wortalem na którym Państwo się znajduję, zrealizowaliśmy wspólnie z Partnerami projektu szereg działań, którymi jak sadzimy możemy się tu pochwalić.
Jednym z ważniejszych było zorganizowanie w dniu 8 października 2022r pikniku wolontariackiego.
W zorganizowaniu pikniku pomogli nam:
Nadleśnictwo Bobolice - Gospodarz Rezerwatu Archeologicznego Kamienne Kręgi w Grzybnicy.
Gmina Manowo.
Gminny Ośrodek Kultury w Wyszewie.
Powiat koszaliński.
Szkoła Podstawowa im. 26 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego w Rosnowie.
Muzeum w Koszalinie.
fot. S. Tyszczuk
Wielką niespodziankę sprawiło nam Nadleśnictwo Bobolice, leśnicy stawili się bardzo licznie, a co ważne nie przyjechali z pustymi rękoma.
Rozstawili stoisko edukacyjne można było na na nim dostać wiele bardzo ciekawych publikacji edukacyjnych, były także ciekawe przyrodnicze eksponaty.
Spacer z przewodnikiem.
fot. S. Tyszczuk
Gdy wszystkie dzieci otrzymały upominki od Nadleśnictwa w Bobolicach nastał czas na spacer naukowy po kamiennych Kręgach.
Oprowadzanie odbyło się w dwóch turach, grupy oprowadzał dr Andrzej Kasprzak z Muzeum w Koszalinie.
Odprawa techniczna.
fot. S. Tyszczuk
Po zwiedzaniu przyszedł czas na porządki.
Najpierw trzeba było dokonać odprawę techniczna, poinstruować, tych, którzy pierwszy raz brali udział w akcji wolontariatu, na czym polega "grabienie lasu" .
Po lesie rozejść się.
fot. S. Tyszczuk
Potem wszyscy się rozeszli po lesie pracując w większych lub mniejszych zespołach.
W grupach znajomych.
fot. S. Tyszczuk
Praca polegała głownie na zbieraniu połamanych gałęzi drzew, oraz wyrywaniu samosiewów drzew i krzewów.
Jak brutalnie by to nie wyglądało, mała roślinka pozostawiona sama sobie stanowić może duże zagrożenie dla kamiennych kręgów. Rosnąć nie tylko wpływałaby negatywnie na ekspozycję zabytkowych kręgów, ale rosnąc np. pomiędzy kamieniami rozpychałaby je i przesuwała.
Oczywiście nad wszystkim czuwali obecni konserwatorzy, archeolodzy oraz leśnicy z Nadleśnictwa Bobolice.
W grupach rodzinnych.
fot. S. Tyszczuk
Pogoda trafiła nam się idealna. Słonko lekko przygrzewało, ale nie na tyle mocno aby pot wyciskać.
Piękna sobotnia pogoda pozwoliła zwiększyć frekwencję, przyjechały dzieci z okolicznych szkół, znajomi oraz całe Rodziny,
Wszędzie pełno ludzi.
fot. S. Tyszczuk
Gdzie się nie obejrzeć, wszędzie było pełno ludzi, co bardzo cieszyło, nie tylko na tych kręgach blisko parkingu, ale także tych bardziej oddalonych, które na czyszczenie czekały już z dużą niecierpliwością.
Grubsza robota.
fot. S. Tyszczuk
Leśnicy też mieli, co robić. Skro to jednak fachowcy od lasu i zakres pracy ważniejszy.
Dla nich priorytetem były grubsze wiatrołomy oraz konary potencjalnie stwarzające upadkiem zagrożenia dla zwiedzających.
Czas na zabawę.
fot. S. Tyszczuk
Gdy jedni nadal pracowali inni zaczęli zabawę.
Dla dzieci zabawa, dla nas test założeń budowanego wortalu oraz narzędzia do organizowania gier terenowych na urządzenia mobilne.